Przymusowa przerwa w szkole: to nie musi być stracony czas

Przerwa w zajęciach szkolnych nie powinna oznaczać, że dziecko przestaje się uczyć. Wyjaśniamy, jak twórczo i konstruktywnie wykorzystać wolny czas uczniów.

Zamknięte szkoły, ale nauka trwa nadal

Szkoły przestały funkcjonować w normalnym trybie, ale nauczyciele nadal wspierają swoich uczniów w nauce i przekazują materiały do samodzielnej pracy w domu. To szczególnie istotne w przypadku uczniów, którzy przygotowują się do tegorocznych egzaminów: ósmoklasisty, maturalnego czy zawodowego. Przerwanie ustalonego i znanego rytmu szkolnego może mieć różny wpływ na wyniki w nauce, ale to także okazja, by pomóc młodym ludziom spojrzeć na obowiązki szkolne i samo uczenie się w inny sposób – przekonać ich do własnych poszukiwań edukacyjnych i rozwijania pasji.

Oderwanie się od codziennej rzeczywistości szkolnej nie oznacza czasu wolnego od zajęć dydaktycznych. Powinno być poświęcone na edukację w trybie zdalnym, co wbrew pozorom może nieść wiele korzyści . Korzyści te w kontekście uczniów związane są z budowaniem przez nich odpowiedzialności za własny rozwój czy konstruowaniem własnych strategii uczenia się. Natomiast w kontekście całego społeczeństwa z pewnego rodzaju odczarowaniem funkcji szkoły, bo edukacja dzieje się wszędzie, niezależnie od miejsca i czasu.

Oddziaływanie dydaktyczne w warunkach szkolnych odbywa się „od zewnątrz”. Program nauczania i wynikające z niego zadania są zazwyczaj z góry narzucone. W dużej mierze całe życie szkolne to sytuacja od dawna ustalona, charakteryzująca się swoim rytmem i regułami – uczeń, wchodząc w nią, ma mniejsze lub większe problemy, by uznać ją za swoją i w pełni się z nią oswoić. Mówiąc prościej, nie każdy uczeń odnajduje się w narzuconym systemie szkolnym. Czasem większą korzyść przyniosłoby mu np. samodzielne poszukiwanie wiedzy, odpowiedzi na pytania, eksperymentowanie, możliwość swobodnej dyskusji, nieograniczonej dzwonkiem po 45 minutach.

Szczególna rola nauczyciela

Ważne jest podejście nauczycieli do procesu uczenia w trybie zdalnym. Mogą ograniczyć się do pracy z podręcznikiem, wskazując partię materiału do samodzielnego opanowania z danego przedmiotu oraz podając zakres stron do wypełnienia w „ćwiczeniówkach”. Mogą jednak zaproponować uczniom odmienną od tradycyjnej formę pracy, polegającą na przykład na postawieniu problemu, którego rozwiązanie będzie się wiązało z wykorzystaniem różnych źródeł wiedzy dostępnych online i proponowanych przez nauczycieli lub samodzielnie wyszukanych przez ucznia. Nauczyciele mogą też wskazać uczniom różne formy zaprezentowania zdobytej przez nich wiedzy (nagranie swojej wypowiedzi, przygotowanie prezentacji, zrobienie zdjęcia efektów pracy). Edukacja zdalna nie pozbawia możliwości uczenia się od siebie nawzajem. Rolą nauczyciela może być zachęcanie uczniów do pracy w grupach poprzez wykorzystanie przeznaczonych do tego rozwiązań technologicznych

dr Agnieszka Koterwas

Komentuje ważną rolę nauczycieli ekspertka Instytutu Badań Edukacyjnych.

Szkoła w trybie zdalnym

Przy odpowiednim wsparciu rodziców dziecko może także wykorzystać czas przymusowej absencji w szkolnych murach na tworzenie własnych projektów czy rozwój zainteresowań naukowych, wynikających z motywacji wewnętrznej i chęci do działania.

W sytuacji, gdy szkoła jest zamknięta, ale oczekuje się od ucznia, by wywiązał się ze swoich obowiązków szkolnych, powstają warunki do samodzielnego wyznaczania sobie mniejszych i większych celów, stawiania przed sobą wyzwań, planowania swojego czasu i przestrzeni do rozwoju. Jest to okazja do budowania odpowiedzialności za uczenie się i własny rozwój. Dużo mówimy o idei lifelong learning, zdobywaniu wiedzy przez całe życie, nie dlatego, że to kolejna edukacyjna moda, ale po prostu potrzebna umiejętność.

dr Agnieszka Koterwas

Wsparcie rodziców jest kluczowe

Bez odpowiedniego podejścia rodziców edukacja w trybie zdalnym może być trudna lub stresująca dla dziecka. Rodzice, których ta nietypowa sytuacja często też zmusza do pozostania w domu, mają szansę znacznie bardziej niż na co dzień włączyć się w proces edukacyjny dzieci. A przede wszystkim inaczej.

Co może zrobić rodzić? – Dużo z dzieckiem rozmawiać, uświadomić, skąd ta nagła przerwa, która wcale nie jest czasem ferii czy wolnego od nauki. Dobrym pomysłem jest zachęcanie, by dziecko samodzielnie starało się opracować plan dnia czy całego tygodnia. Planowany czas powinien uwzględniać zarówno wymagania szkolne, jak i zainteresowania ucznia. Tutaj pojawiają się nowe możliwości, rodzic może wspólnie z uczniem poszukać pomocy dydaktycznych dostępnych on-line, niezbyt często wykorzystywanych w szkole źródeł wiedzy, takich jak np. filmy dokumentalne, wypowiedzi ekspertów, a nawet aplikacje na telefon czy gry edukacyjne

dr Agnieszka Koterwas

Rekomendacje dla nauczycieli i dyrektorów

Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji, Zespołem GovTech Polska i instytucjami publicznymi przygotowało rekomendacje dotyczące materiałów edukacyjnych do wykorzystania przez nauczycieli i dyrektorów szkół. Epodreczniki.pl, podręcznik internetowy „Włącz Polskę”, portale edukacyjne instytucji publicznych, Telewizji Polskiej, Polskiego Radia czy Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji to strony, które mogą być wykorzystywane do zdalnej pracy z uczniami w okresie zawieszenia zajęć dydaktyczno-wychowawczych.

Na stronie www.gov.pl/zdalnelekcje można znaleźć propozycje dla uczniów wszystkich klas szkoły podstawowej i ponadpodstawowej, zgodne z aktualną podstawą programową. To treści, które mogą być wykorzystane w trakcie zdalnego nauczania.

NASZE BADANIA